Pierwsze Rzeszowskie Targi Motoryzacyjne 2009


W dniach 19 i 20 września 2009 roku, po raz pierwszy w Rzeszowie zorganizowano Targi Motoryzacyjne. Pomysłodawcą i głównym organizatorem był Przemek Worwa, znany niektórym Automobilklubowiczom z Rzeszowa, od kiedy pomagał podczas wystawy zabytkowych pojazdów.

Największą ciekawostką targów był samochód marki Leopard. Nikt by nie uwierzył, że ten pojazd jest rodzimą marką i to z pobliskiego Mielca. W modelu, który był pokazany drzemał ośmiocylindrowy silnik o mocy czterystu pięciu koni mechanicznych i pojemności prawie sześciu litrów. Sylwetka tego cacka nakłania wielu sympatyków tradycyjnej stylizacji do nabycia Leoparda. Sądzę, że trzeba sprawdzić cenę?

Z nowości nie było zbyt dużo samochodów, ale jeden model wzbudził moje zainteresowanie. Był to tzw. SUV (ang. Sport Utility Vehicle w skrócie SUV), nowe określenie pojazdu osobowo terenowego, czyli ani terenówka, ani osobówka. Nazwa tego samochodu to Skoda YETI. Bardzo wygodny pojazd, szczególnie dla kobiety. Wyróżnia go też dobry komfort dla podróżujących, jednak posiada zbyt mały bagażnik. Sprawdziłem cenę, sześćdziesiąt kilka tysięcy, ale w wersji podstawowej. Taki model to nic nie ma dodatkowego. Cena za „full wypas” to ponad sto tysięcy. Prawie tyle co za Toyotę RAW4. Czy Skoda z tą ceną wejdzie na rynek i zagrozi Toyocie, Suzuki, czy KIA, myślę, że ma szansę.

Kolejną atrakcją targów okazało się stoisko Policji i Żandarmerii Wojskowej. Ku mojemu zdziwieniu, dowiedziałem się, że żandarmeria posiada także dział tzw. drogówki. Te dwie „służby” prezentowały bezpieczeństwo na drogach. Spróbowałem alkookularów, oraz zasmakowałem w próbie skuteczności pasów bezpieczeństwa.
SONY DSCNa kolejnych stoiskach zauważyłem motocykle, a dalej przy wystawie tuningowym Carrera odnalazłem oznaki Rzeszowskiego Automobilklubu na sportowym motocyklu naszego zawodnika, Stanisława Assmana.

Wchodząc na stanowisko Lancia, Fiat przywitał mnie jeden z klubowiczów, Jarek Prus, właściciel Fiata X1/9. Zakochany w tej marce zaprezentował mi Lancię DELTA. Od razu zaznaczę, że tę markę lubię najbardziej, po prostu to samochód stworzony dla mnie.

Po za tym mogliśmy zobaczyć też ciekawe samochody z górnej półki, takie jak Bentley, czy PGO.

Paweł Hoffman