W 51.Rajdzie Barbórka Warszawska Radosław Raczkowski i Łukasz Gwiazda (Citroen DS3 R3) wywalczyli drugie miejsce w klasie 2 (samochody napędzane na przednią oś). Do pierwszego stopnia podium zabrakło zaledwie 0,06 sek. W klasyfikacji generalnej duet białostocko-rzeszowski uplasował się na 18 pozycji.
– Cieszymy się, że wystartowaliśmy w tej wyjątkowej imprezie. Daliśmy z siebie wszystko, starając się pojechać najszybciej i najlepiej jak umiemy. Szkoda, że do zwycięstwa zabrakło tak niewiele. Ale taka jest „Barbórka” – każdy błąd skutkuje tym, że nie ma jak odrabiać strat. Dodatkowym rywalem była pogoda. Szczególnie można to było odczuć w czasie „Karowej”, gdzie momentami było naprawdę ślisko.
– Ale to był fantastyczny weekend – świetna zabawa, dobra jazda. Bardzo fajne zakończenie sezonu. Dziękujemy HALLS-owi za wsparcie i możliwość startu. Również podziękowania dla ekipy C-Rally, która po raz kolejny świetnie przygotowała nasz samochód – powiedział Radek Raczkowski.
– To dla mnie świetne zakończenie sezonu, pomimo tak krótkiego rajdu loteria oponowa odgrywała znaczącą rolę. Różnica na mecie między nami, a Aleksem Zawadą to 0,06s, myślę, że to mniej niż długość kciuka. Podsumowując cały sezon, myślę, że możemy być bardzo zadowoleni. Odpuściliśmy jedną rundę, a w dwóch nie punktowaliśmy, a udało się wskoczyć na trzecie miejsce w klasyfikacji samochodów przednionapędowych. W tym roku wykonaliśmy ogrom pracy i zebraliśmy razem mnóstwo doświadczenia. Mam nadzieję, że to wszystko zaprocentuje w przyszłym sezonie i to my będziemy mogli się cieszyć z Mistrza ośki – dodał Łukasz Gwiazda.