Chmielewski dopina budżet rajdowy i startuje w zamykającym sezon, rajdzie

11 listopada 2015, Sporty samochodowe

 

         Druga edycja Rajdu Arłamów zakończy w najbliższy weekend sezon 2015 w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Zawody rozstrzygną rywalizację nie tylko w klasyfikacji generalnej RSMP, ale także w pozostałych kategoriach, w tym wśród samochodów z napędem na jedną oś. Tytułu mistrzowskiego w 2WD broni Jan Chmielewski, który wraz z pilotem Grzegorzem Dachowskim powalczy na podkarpackich oesach o trzeci z rzędu  tytuł mistrza Polski.   

Chmielewski / Dachowski

Chmielewski / Dachowski

Jan Chmielewski: Fakt, że wystartujemy w Arłamowie to dla mnie absolutnie niemożliwa historia. Po naszej „przygodzie” podczas Rajdu Nadwiślańskiego nie byłem pewny nawet startu w Rajdzie Dolnośląskim, a występu w ostatniej rundzie  RSMP w ogóle nie mieliśmy uwzględnionego w planach budżetowych. Dzięki moim wspaniałym sponsorom i ich wsparciu nie dość, że udało się szybko odbudować samochód i pojawić się w Kotlinie Kłodzkiej, to jeszcze wystartujemy w Rajdzie Arłamów, a w przedrajdowy weekend mieliśmy możliwość przejechania sporej ilości kilometrów testowych. Walka o tytuł w kategorii 2WD jest  dla nas bardzo ważna, a sytuacja punktowa wygląda niezwykle ciekawie. Po siedmiu rundach RSMP jesteśmy z Darkiem Polońskim praktycznie „na zero” i ten, kto wygra w Arłamowie zdobędzie koronę. Dlatego też plan na te zawody jest tylko jeden. Trzymajcie za nas kciuki!

Grzegorz Dachowski: Podkarpacie to bogaty w rajdową historię teren i to nie tylko ze względu na renomowany Rajd Rzeszowski. Pamiętam jak w tych okolicach ścigałem się w Rajdzie Bieszczadzkim, a całkiem niedaleko rozgrywany był przed laty Zimowy Rajd Magurski. Niedawno brałem również udział w „Plejadach Subaru” z bazą w imponującym Hotelu Arłamów. Wszystko to dobre wspomnienia i mam nadzieje, że po tym weekendzie ich ilość się powiększy. Podobnie jak dla Janka będzie to mój debiut w Rajdzie Arłamów, ale obaj jesteśmy bojowo nastawieni.

Zadaj pytanie on-line Napisz do nas... Wyślij