W samo południe z parkingu w Boguchwale wyruszyło pięć historycznych pojazdów, a w Barwinku dołączył Saab 96 750 z Eugeniuszem Wilkiem i Dorotą Kocik na pokładzie. Inne pojazdy to Audi Coupe państwa Wańczyckich, Mercedes SL państwa Leniartów, Mercedes 123, Saab 96 V4 i Syrena 103.
Działo się to 12 czerwca 2015 roku.
Późnym popołudniem wszyscy stawiliśmy się na rynku w Presovie, aby po prezentacji z wesołą miną wyruszyć w kierunku Krompach. Kilkadziesiąt kilometrów jazdy z przerwą na wykonanie zadania rajdowego i dojechaliśmy na miejsce. Oczywiście nie obyło się bez problemów, ale cóż to jest problem. W saabie coś brzdękło i podczas hamowania nastąpił stukot i szum. Pierwsze podejrzenie kierowcy, że wypadł klocek hamulcowy. Okazało się jednak że tarcze są bez rys. Po delikatnym dotarciu do hotelu i szybkim demontażu koła odnaleźliśmy usterkę. Pękła śruba mocowania zacisku hamulcowego. Montaż śruby, która oczywiście była w zapasie i pojazd przygotowaliśmy do dalszej drogi.
Sobota była dniem w którym rajdowy przejazd przebyliśmy na odcinku ponad 150 km, cały czas górami aż do Zakopanego i Białki Tatrzańskiej. Mercedesy Leniartów, Bialiców i audi państwa Wańczyckich sunęły do przodu a saaby nic im nie ustępowały.
Dwucylindrowa syrenka 103 na prostej i drobnych wzniesieniach także nie schodziła poniżej 70 – 80 km. Na dużych kilkukilometrowych podjazdach musiałem nieco odpuszczać, bo chociaż silnik jeszcze by mógł to grawitacyjny układ chłodzenia bez pompy ledwie wydalał i silnik utrzymywał górną temperaturę. Powodowało to wrzenie i ubywanie płynu, który należało systematycznie kontrolować i uzupełniać. Wieczorem dotarliśmy do hotelu Bania w Białce Tatrzańskiej.
Podczas uroczystej kolacji odbyło się zakończenie 10-go Šarišský Okruh Veteránov. Tutaj polska grupa związana z Automobilklubem Rzeszowskim została mile zaskoczona. Okazało się że najlepszy wynik uzyskała załoga Paweł i Agnieszka Hoffman zostawiając w tyle wiele nowocześniejszych technologicznie aut.
Niespodzianką było uhonorowanie Mariana Leniarta, który okazał się najstarszym uczestnikiem słowacko-polskiego rajdu.