Chociaż nie jest to auto konkurencyjne to naprawdę warto wystartować sportowym polonezem – Paweł Hoffman po GSMP Korczyna

4540 metrów. Tyle liczyła wyścigowa trasa podczas 11. Wyścigu Górskiego Prządki.  Od pierwszych startów pogoda dopisywała zawodnikom, jak i kibicom. Było bardzo ciepło, ale nie upalnie. Podczas ostatniego niedzielnego przejazdu Grzesiński zwany Kilerem wykręcił niesamowity czas. Wśród uczestników mogliśmy zobaczyć kilka ciekawych pojazdów z nieco dawniejszej epoki. Było Audi Quatro, w którym tym razem startował Marcin Bełtowski (zazwyczaj w Audi możemy zobaczyć Bełtowskiego seniora), BMW Jurka Nowakowskiego i oczywiście Poloneza 2000 Rally Pawła Hoffmana.

Polonez 2000 Rally Hoffman Paweł GSPM Korczyna 2014 (2)

Polonez 2000 Rally Hoffman Paweł GSPM Korczyna 2014 (4)Paweł Hoffman:  Chociaż nie jest to auto konkurencyjne to naprawdę warto wystartować tym sportowym polonezem. Jazda nim przysparza wiele przyjemności. Jest co prawda nieco toporny. Zawieszenie jest bardzo archaiczne chociaż jakbym porównał do innej mojej rajdówki – Saaba 96 V4, to jest ono naprawdę niezłe. Skupiając się jednak na ocenie mojego występu w Korczynie to chciałbym powiedzieć, że były to dobre zawody. Swoje czasy z poprzedniego roku poprawiłem już podczas pierwszego przejazdu treningowego. Jakieś tam były problemy, ale zaczęły się dopiero w drugim dniu. Przed niedzielnym startem okazało się że straciłem hamulce…, no cóż już miałem zrezygnować kiedy okazało się że naciskając na dźwignię energicznie hamulec jest, a wykonując to wolno hamulca nie było. Zmieniłem taktykę jazdy i wystartowałem do treningowego uważnie ucząc się trochę agresywniejszego dojeżdżania do zakrętów. Zdało to egzamin i podczas jazd wyścigowych jechałem już jak Pan Bóg przykazał. Awarię spowodowała nowa pompa hamulcowa, przepuszczając płyn hamulcowy pomiędzy sekcjami.

Ostatni przejazd też troszkę był stresujący, chociaż nie wiem dla kogo bardziej. Za samochodem pojawiła się łuna niebieskiego dymu z palącego się oleju, który wyciekał spod korka. Ja jakoś jeszcze jechałem, ale zanieczyszczone powietrze wąchał Jurek Nowakowski z BMW 2002 szukając plamy oleju na asfalcie.

 

Tutaj warto specjalne podziękowania przekazać rodzince „Rambo”, którzy pomimo przydziału na starcie tak samo wiernie kibicowali zawodnikom jak to robią zawsze w rejonie mety.

Podziękowania za współpracę:

www.kronikarajdow.pl, www.hoffman.auto.pl – wtryskiwacze naprawiamy… najlepiej, www.berner.pl, www.nowiny24.pl, www.boguchwala.pl

Fot. Arek Bar

Polonez 2000 Rally Hoffman Paweł GSPM Korczyna 2014 (3)

 

Zadaj pytanie on-line Napisz do nas... Wyślij