Andrzej Jaroszewicz to rajdowa legenda polskiej motoryzacji, to jeden z najbardziej utytułowanych Polskich kierowców rajdowych, a opowiastki i mity, które krążyły na Jego temat przeszły dziś do historii. Jest absolwentem Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego.
W wieku 28 lat w 1974 roku został szefem OBR FSO (Ośrodka Badawczo Rozwojowego Fabryki Samochodów Osobowych w Warszawie) i jednocześnie pierwszym kierowcą zespołu fabrycznego FSO. Kierowanie ośrodkiem uznał za swój największy sukces zawodowy.
Jako kierowca rajdowy początkowo startował za kierownicą Fiata 125p i pierwsze sukcesy odnosił w imprezach krajowych. Wkrótce potem przyszły pierwsze starty za granicą również zakończone sukcesami, Rajd Acropolis – wygrana klasa 1 i wysoka 12 pozycja w klasyfikacji generalnej. Jeździł z wieloma pilotami, ale chyba najdłużej z Ryszardem Żyszkowskim zwyciężając w wielu eliminacjach. Był w fabrycznej ekipie podczas bicia długodystansowego rekordu świata Polskim Fiatem 125p na pod wrocławskiej autostradzie. Osobiście przekroczył dystans 50 000 km.
W 1975 roku mając do dyspozycji dwa Fiaty 124 Abarth CSA, zdobył drugie miejsce w rajdowych Mistrzostwach Europy. Wraz z rezygnacją Fiata ze startów modelem 124 Abarth, zapadła decyzja o startach najnowszą Lancią Stratos. W 1976 roku Andrzej Jaroszewicz za kierownicą Stratosa powtórzył sukces po raz drugi zdobywając Wicemistrzostwo Europy. Jeden z egzemplarzy Lancii został rozbity podczas rajdu Hiszpanii i skradziony Jaroszewiczowi w stanie wojennym. Wcześniej tego rozbitego Statosa otrzymał na własność. Drugi w 1977 roku na Rajdzie Polskim też został rozbity. Na podstawie tego egzemplarza powstał słynny i nowatorski projekt „Stratopolonez” czyli Polonez 2500 Racing. Projekt powstał przy udziale i pod kierownictwem prac Andrzeja Jaroszewicza.
W kolejnych latach Jaroszewicz okazjonalnie startował w wyścigach torowych oraz w rajdach, za kierownicą Fiata 125p oraz FSO Polonez 2000, w tym Grupy IV – Wolf Racing, najbardziej zaawansowanej technologicznie wersji projektu OBRSO. Po uzyskaniu oficjalnie wydanej przez FISA superlicencji F1, w czerwcu w 1979 roku, wykonał 7 testowych okrążeń na Torze Poznań, bolidem Wolf Racing WR1. Tym samym Andrzej Jaroszewicz był pierwszym polskim kierowcą, który jeździł samochodem Formuły 1.
Jaroszewicz był szybkim i utalentowanym kierowcą, osiągającym dobre wyniki. Startując w Polsce i za granicą nawiązywał znajomości, dzięki którym chciał wprowadzić wyścigi Formuły 1 do Polski. Po startach za kierownicą rajdowych Polonezów, w 1979 roku, zdecydował się odejść z OBR FSO i zakończyć swoją karierę sportową.
Obecnie utrzymuje kondycję zawodnika rajdowego korzystając z wielu imprez w Polsce i za granicą, startując dawnymi i aktualnymi modelami rajdówek.
W najbliższej imprezie, V Rajdzie Nocy Muzeów, czyli rajdzie pojazdów zabytkowych Jaroszewicz zasiądzie za kierownicą Poloneza 2000 Rally Walter Wolf. Obok jako pilot zasiądzie Alicja Grzybowska, która w ostatnim czasie już wiele razy pilotowała tego znakomitego kierowcę rajdowego.
- źródła: www.kronikarajdow.pl, www.wikipedia.pl
- zdjęcia: www.kronikarajdow.pl