Tłumy kibiców, wakacyjna pogoda i szybkie samochody. To wspomnienie minionego weekendu w okolicy Gorlic, podczas którego rozegrane zostały 7 i 8 runda Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. W czasie drugiej edycji Wyścigu Górskiego Magura Małastowska na trasie pojawiło się blisko 50 zawodników. Jedna z klas E1-2000 tzw. najszybsza ośka gościła czterech zawodników. Wśród nich po raz pierwszy na Magurze pojawił się Roman Baran, który startował swoim Mistrzowskim Renault Clio Sport.
Roman Baran: Na trasie Magury pojawiłem się w zasadzie drugi raz, ale pierwszy jako zawodnik. W ubiegłym roku nie było mi dane startować i pojechałem jako kibic oglądać swoich kolegów. Ten rok układa się dla mnie szczęśliwie i mogę startować w każdej eliminacji. Dlatego w tym miejscu chciałem podziękować moim sponsorom za danie mi możliwości pokazania z jak najlepszej strony. Mam nadzieję, że są zadowoleni z moich dotychczasowych wyników. Dziesiąte i jedenaste miejsce w klasyfikacji generalnej moim Renault Clio, które napędzane jest tylko na jedną oś to znakomite pozycje. Zwłaszcza, że w klasyfikacji przede mną są same czterołapy. Klasę E1-2000 po raz kolejny udało mi się podwójnie wygrać z czego bardzo się cieszę. Konkurencja w klasie była bardzo szybka i każdy z nas walczył o jak najlepsze czasy. Szkoda też Szymona Piękosia któremu wybuchł silnik – niestety taki jest motorsport. Cieszę się z pojawienia się Wojtka Myszkiera w moim starym samochodzie, również Renault Clio. Oby Wojtek pojechał już wszystkie eliminacje w tym sezonie. Dużo energi i pozytywnego nastawienia przed startami dodawali mi moi kibice, którzy licznie zgromadzili się na trasie. Pozdrawiam całe Podkarpacie i wszystkich, którzy trzymali za mnie kciuki! Ze względu na to, że debiutowałem na tej trasie to muszę pochwalić organizatora gdyż jestem zadowolony z przygotowania super trasy oraz organizacji całego weekendu. Szczególnie, że to dopiero drugi raz Automobilklub Biecki organizował wyścig górski. Na koniec mogę zdradzić, że nie mogę się doczekać zmiany klasy na OPEN, ale jeszcze do tego długa droga. Zapraszam wszystkich już dziś na kolejne eliminacje do naszych sąsiadów ze Słowacji gdzie na przełomie lipca i sierpnia pojawię się by rywalizować w kolejnych rundach GSMP. Serdeczne podziękowania dla Miasta Rzeszów – stolicy innowacji, za wsparcie oraz moich partnerów: Szik, Handlopex, Bendix, LRacing, Carrera, B3Studio, Cutline, Motul, wyscigigorskie.pl, Gazeta Codzienna Nowiny, a także najlepszej firmie obsługującej zawodników GSMP, czyli Team Promotion Marketing i PR Sportowy i portalowi www.wyscigigorskie.pl za wyjątkowy patronat medialny i najlepsze relacje prosto z tras GSMP.
Fot. RomanBaranRacing