Godzina 10:00, z pod Automobilklubu Rzeszowskiego wyjechało Mitsubishi Lancer, aby o swoim czasie dotrzeć do pierwszej próby sprawnościowej Czarnik.Bud w Trzebownisku. Za nim podążyli oczywiście kolejni uczestnicy KJS-u. OS okazał się być próbą o różnych nawierzchniach, najpierw płyty, potem szuter nawzajem przekładany. Już dawno w rzeszowskim KJS-ie nie było tego typu sprawnościówki. Przejazdy okazały się trudne technicznie, chociaż trasa nie była skomplikowana dla załogi. Kilka pojazdów uległo uszkodzeniu, w tym były dwa kapcie, jeden z nich widowiskowo pokonał prawie cały przejazd na feldze.
Kolejne dwa OS-y Borg Warner i Nowy Świat odbyły się w podobnym układzie co w poprzednich imprezach… chociaż nie do końca można było tak powiedzieć o Nowym Świecie. Ta próba zebrała pokłosie taryf. Próba była bardzo precyzyjna i przypuszczalnie piloci nie nadążali ukierunkowywać swoich kierowców. Drugi przejazd został odwołany po nieukończonym przejeździe Waldemara Chochołka, który uderzył najpierw tylnym prawym kołem w krawężnik, a następnie przednim prawym.
Zapraszam do galerii zdjęć – kliknij na poniższą fotografię