Paweł Hoffman w Polonezie 2000 Rally „Walter Wolf” – Moris Cup Jahodna 2013
Paweł Hoffman po raz pierwszy wystartował repliką samochodu Grupy IV – FSO Polonez 2000 Wolf Racing. W dniach 7-9 czerwca odbyła się trzecia i czwarta runda Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski 2013 – Moris Cup Jahodna na Słowacji.
Oficjalna prezentacja repliki wyczynowego Poloneza 2000 Grupy IV – Wolf Racing, odbyła się 18 maja w Rzeszowie. Specjalnie na to wydarzenie Paweł Hoffman zaprosił kierowców zespołu Rally Legend Team Poland: Andrzeja Jaroszewicza i Tomasza Ciecierzyńskiego, którzy dokonali uroczystej prezentacji pierwszej repliki Poloneza Wolf Racing. Andrzej Jaroszewicz po blisko 34 latach ponownie wystartował za kierownicą „Wolfa”, w towarzyskim V Rajdzie Nocy Muzeów w Rzeszowie. Po raz pierwszy w historii spotkały się trzy wyczynowe Polonezy 2000, Grupy IV oraz Grupy B z trzech różnych okresów (1979, 1980, 1987).
Paweł Hoffman przygotował Poloneza 2000 z myślą o startach w wyścigach górskich oraz w rajdach historycznych. Wkrótce po oficjalnej prezentacji repliki rajdowej legendy OBRSO, wystartował z numerem 109 w klasie HS/I 2000, w dwóch rundach Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski 2013 – Moris Cup Jahodna niedaleko Koszyc na Słowacji. Swój pierwszy start Polonezem 2000 Wolf Racing Paweł Hoffman podsumowuje następująco:
„Pierwsze próby Poloneza są już za mną. Sezon 2013 rozpocząłem w Polskich zawodach, ale na Słowacji koło Koszyc w cyklu GSMP – Moris Cup Jahodna. Jazda Polonezem dała mi dużo satysfakcji, ponieważ samochód jest bliższy nowszym modelom, niż mile wspominany Saab 96, którym startowałem kilka lat. Niestety najwięcej zastrzeżeń mam do silnika, który pomimo drobnych zmian w kierunku usportowienia był najsłabszą jednostką w Jahodnej. Najważniejsze jest jednak dla mnie ukończenie zawodów bez żadnych strat. Były pewne kłopoty, jak np. odpływanie paliwa na zakrętach. Przyczyną okazał się nowy, współcześnie wykonany zbiornik ze źle skonstruowanymi przegrodami. Teraz przede mną długa droga związana z usprawnieniem silnika i dopasowaniem odpowiednich przełożeń w skrzyni biegów. Do wyścigu w Limanowej jeszcze nie zdążę dokonać żadnych zmian, ale może kolejne zawody będą już po pewnych korektach”.
Podczas wyścigów współpracujemy z: www.hoffman.auto.pl – „wtryskiwacze naprawiamy… najlepiej…”, Berner, Bosch, Classicauto, Automobilni, Nowiny, kronikarajdow.pl, oraz Automobilklub Rzeszowski
tekst: Kuba Żołędowski, fot. Arkadiusz Bar, arch. zawodnika