Hubert Palider z Mateuszem Fortuną wygrali 24. Rajd Dolnośląski, ósmą rundę Rajdowego Pucharu Polski, zapewniając sobie zwycięstwo na ostatnim oesie. Było to już ich trzecie zwycięstwo w tym roku, dzięki czemu załoga Automobilklubu Rzeszowskiego, na jedną rundę przed końcem sezonu, prowadzi w klasyfikacji generalnej pucharu.
W końcowym sukcesie zagrozić im może już tylko przemyślanin Grzegorz Musz, pilotowany przez kolejnego naszego zawodnika Bogusława Browińskiego.
Dzięki świetnej postawie zawodników reprezentujących Automobilklub Rzeszowski w Rajdowym Pucharze Polski mamy szansę na zwycięstwo w klasyfikacji klubowej, w kończącym się sezonie 2014. Wszystko rozstrzygnie się w Cieszynie, podczas ostatniej tegorocznej rundy RPP – Rajdu Cieszyńska Barbórka, który odbędzie się w dniach 21-22 listopada 2014.
Hubert Palider: Sądząc po rozmowach ze znajomymi walka na trasie 24 Rajdu Dolnośląskiego, trzymała w napięciu chyba każdego kto interesuję się rywalizacją w Rajdowym Pucharze Polski. Wymienialiśmy się fotelem lidera jak naklejkami z gumy turbo. Tym bardziej cieszy, że wygranie ostatniego odcinka specjalnego trafiło właśnie do Nas. Po pierwszej pętli mieliśmy bardzo fajną 16-sekundową przewagę, którą niestety straciliśmy po „przespaniu” czwartego odcinka, na którym Grzesiek Musz nadrobił straty i to z nawiązką. Na piątym odcinku zmieściliśmy się w jednej sekundzie i przed ostatnią próbą do prowadzenia brakowało nam 3 sekund. Mimo ostro zmęczonych opon postanowiliśmy wycisnąć z naszej Hondy chyba wszystko co przy takim osprzęcie się dało. Satysfakcja kiedy na mecie zobaczyliśmy czasy była ogromna, a emocje opadają do dziś. Wymarzony tytuł i uwiecznienie wielu lat spędzonych w środowisku rajdowym może dojść do skutku, dlatego nie próżnujemy tylko już zabraliśmy się za organizację budżetu na rajd Barbórki Cieszyńskiej, która odbędzie się w dniach 21-22 listopada. Wszystkich serdecznie zapraszamy do kibicowania.
Mateusz Fortuna: Dużo się działo ale podołaliśmy. Plan wykonany w 110%. Ustrzegliśmy się większych błędów, co w połączeniu z rozważną jazdą dało miły wynik. Ważnym elementem była „szpera” (którą udało sie nam pożyczyć), ponieważ warunki nie należały do najłatwiejszych. Fajnie, że walka trwała do końca, co dostarczyło nam wielu emocji. W związku z tym, że matematyka nie kłamie na pewno pojawimy się w Cieszynie, aby bronić pozycji lidera. Może spadnie śnieg? Kto wie. Chcielibyśmy bardzo podziękować osobom, które wspierają Nas od pierwszego rajdu i niejednokrotnie swoim działaniem motywują nas do działania. Są to Tomasz Poręba, Piotrek Materniak oraz Konrad Bukowski z całą Auto-Strefą. Bez nich na pewno nie doszlibyśmy tak daleko. Nasz start możliwy był dzięki firmom: Vega Barlinek, Krakow for you – najlepsze apartamenty w Krakowie, GreenFly Agencja Reklamowa, Pracownia Złotnicza BM, Szklane Tarasy Rzeszów, B3 Studio i Cutline, UNITA Wytwórnia Szyldów i Reklam Jasło.