Marcin Wrona po 55. Rajdzie Barbórka

11 grudnia 2017, Aktualności, Sporty samochodowe

Rajd Barbórka, jak co roku, wieńczy każdy sezon rajdowy. 20-letni rzeszowianin ponownie, jak w poprzedniej edycji, przystąpił do rywalizacji w Oplu Adamie, ale tym razem w wersji R2. Finalnie załoga Wrona/Kozdroń zajęła 12. miejsce w klasie.

Marcin Wrona: Dla mnie był to chyba jeden z najtrudniejszych weekendów w karierze. Można powiedzieć, że cały tydzień był ubrany w problemy, ponieważ we wtorek złapała mnie angina co spowodowało, że odwołałem czwartkowe testy przed rajdem, a decyzja o starcie zapadła wieczorem. Rajd zaczęliśmy od piątkowego odcinka testowego, na którym awarii uległa skrzynia biegów. Z tego miejsca chciałbym podziękować całej ekipie: MV Cars Rally Team, Panu Mirkowi Pawłowskiemu, Panu Markowi Łasiewickiemu oraz mojemu tacie za walkę z usterką do 4 w nocy. Jesteście wielcy! Sam rajd niestety też nie należał do udanych, liczne błędy spowodowane brakiem koncentracji z powodu choroby i braku kilometrów testowych przed rajdem dały się we znaki. Chłopaki narzucili szybkie tempo podczas całego rajdu, gratulacje dla Rafała Kręciocha i Tomasza Borko! Chciałbym przeprosić i podziękować kibicom, sponsorom za wsparcie oraz Kamilowi, że tak często na mnie nie krzyczał podczas jazdy: www.lagrotta.pl, www.pawlowski.narzedziownia.org, Marma Polskie Folie, Grupa reklamowa Greemi, ABC Prawo Jazdy, Miasto Rzeszów oraz TVP3 Rzeszów.

Fot. Grzegorz Kozera

Zadaj pytanie on-line Napisz do nas... Wyślij